Wiosenna lekkość bytu, czyli co na siebie włożyć.




- Wiosna idzie!! - radosnemu tonowi głosu Adeli towarzyszył iście polonezowy wykrok, związany prawdopodobnie z faktem, iż tor jej ruchu był w ścisłej kolizji z malowniczą kałużą, w której przeglądało się marcowe słoneczko. Kałuży towarzyszył wróbelek popijający wodę i wprawnie oceniający bystrym okiem, czy dwie żeńskie postaci gatunku ludzkiego będą skłonne rzucić mu jakiś okruch, czy też potraktują go z buta. Najwyraźniej doszedł do wniosku, że żadna z wymienionych opcji nie nastąpi, w związku z czym niechętnym skokiem usunął się na bok, nie odleciawszy jednak z okolic wodopoju. 
Sielankowy nastrój sceny zdecydowanie pogłębiał fakt, iż obie wychodziłyśmy właśnie z Kalogródka, legendarnego pubu studenckiego lat 80-tych i 90-tych, mieszczącego się nieopodal naszego instytutu, który nieodmiennie, troskliwie koił uczelniane stresy piwem i papierosami "na sztuki" w czasach, kiedy taka sprzedaż wyrobów tytoniowych była jeszcze legalna. 
 źródło: polska-org.pl                                  źródło: www.dlastudenta.pl

Powyższa scena pochodzi z lat dziewięćdziesiątych i nieprzypadkowo pojawiła się w dzisiejszym wpisie, który ma traktować o wiosennej modzie anno domini 2019. W wielu aspektach bowiem, nadchodzący sezon stanowi nawiązanie do dekady, gdy w telewizji "lecieli" Przyjaciele a na polskich ulicach siermiężna postkomunistyczna stylistyka spacerowała ramię w ramię z Zachodnimi Trendami - nierzadko w tandetnym wydaniu tanich butików i bazarkowych kiosków.

Nie zamierzam tu opisywać wszystkich fashion-tendencji na nadchodzący sezon, gdyż doskonale robią to inni. Mam jednak nadzieję, że streszczenie dominujących trendów będzie dla moich Czytelniczek (a może i Czytelników - zapraszam, chociaż ten post będzie tylko o modzie damskiej) powiewem inspiracji do radosnych wiosennych modyfikacji w garderobie. Coś magicznego jest w pierwszych niezamrażających mózgu podmuchach wiatru i coraz śmielszych eskapad promieni słonecznych spomiędzy chmur, co każe ludziom odświeżać zastałe nawyki. Nawet ja - przez wiele lat zadeklarowana użytkowniczka glanów, czarnych, porozciąganych topów i dżinsów - o tej porze roku nagle wskakiwałam w spódnice, w porywach do sukienek, a wszystkie buty na obcasie, które kupiłam przed czterdziestym rokiem życia, trafiały do mojej garderoby właśnie wiosną.

Zacznijmy zatem od podstaw, czyli właśnie obuwia. W tej sferze będą królowały kontrasty, zarówno dotyczące koloru: czerń i biel, jak i kształtu: z jednej strony wąskie noski i szpilkowate obcasy, z drugiej kwadratowe przody i masywna w swej naturze platforma.

Źródło: lamode.info; Czarno-białe buty: 1. Rodarte 2. Moschino (fot. East News)
źródło: polki.pl; fot: FREE/Fendi, Roberto Cavalli
źródło: lamode.info; Buty na platformie: 1. Dolce & Gabbana 2. Miu Miu (fot. East News)




Burberry  źródło: polki.pl; fot: FREE/Dior, Dolce&Gabbana


W opozycji do zaprezentowanych Ich Wysokości, mamy (latami wyszydzane) "kaczuszki" oraz klasyczne baleriny - jedne i drugie najlepiej z paskiem lub wiązaniem wokół kostki.
źródło: polki.pl; fot: FREE/Blumarine,
                                     

A na obuwniczy deser: nietypowe obcasy, pióra i kwiaty.

źródła: polki.pl; fot: FREE/Jacquemus, Emporio Armani / polki.pl; fot: FREE/Oscar de la Renta, Asai / lamode.info; Buty w kwiaty: 1. Alexander McQueen 2. Carolina Herrera (fot. East News)



Wracając do motywów z lat dziewięćdziesiątych: na zdjęciach z pokazów mody króluje dżins w wersji mocno spranej, a także marmurkowej (taki, jak nasi krewni i powinowaci zwykli przywozić z tureckich bazarów).
źródło: Elle.pl; Trend SS19: sprany jeans / kolaż instagram.com/love_charades


Ponadto, linia ramion poszerza się w stosunku do poprzednich sezonów, co widać zarówno w dżinsowych kurtkach (kto jeszcze pamięta określenie katana nieodnoszące się do japońskiej broni białej?), jak i w płaszczach (nadal obowiązuje kamelowy trencz) oraz w hicie nadchodzącej wiosny: kolorowych garniturach.
źródło: polki.pl

źródło: lamode.info; Damskie garnitury w mocnym kolorze: Versace, Boss, Carolina Herrera, Michael Kors, Etro (fot. East News)


źródło: elle.pl; Trendy SS19: toffi / kolaż instagram.com/love_charades
Jak widać powyżej - kolor rządzi! Jenak w wiosennych trendach widać zarówno ten wyraźny, neonowy, ze szczególnym uwzględnieniem żółci i pomarańczu, jak i delikatne pastele oraz - co nietypowe o tej porze roku - brązy i beże!
źródło: lamode.info; Ubrania w pudrowych kolorach: Valentino, Delpozo, Chanel, Stella McCartney, Blumarine (fot. East News)

W kolorystyczny krajobraz wpisuje się także - znana już z epoki hippie, a odświeżona na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych - technika tie-dye, tworząca na tkaninach malownicze wzory. A jeżeli mowa o wzornictwie jako takim, to obok nieśmiertelnej panterki, motywów kwiatowych (jakżeby inaczej na wiosnę!) oraz innych klasycznych printów (w porywach do hermesowskich łańcuchów, charakterystycznych dla bluzek ostatniej dekady dwudziestego wieku), można spodziewać się inwazji grochów.
źródło: elle.pl; Trend SS19: batik / kolaż instagram.com/love_charades
źródło: minimalissmo.pl
źródło:lamode.info; Ubrania w kropki: Dolce&Gabbana, Escada, Carolina Herrera, Max Mara, Celine (fot. East News)


Nie można pisać o wiosennej modzie 2019 bez nawiązania do frędzli, falban, piór, a także niekwestionowanej królowej tego towarzystwa: KOKARDY.
źródło: Elle.pl; Trend SS19: frędzle i pióra, kolaż 
instagram.com/love_charades
źródło: lamode.info; Ubrania z wiązaniem na kokardę: Marc Jacobs, Erdem, Moschino, Saint 
Laurent Paris, Miu Miu (fot. East News)


źródło: lamode.info; Ubrania i dodatki zdobione 
frędzlami: Dolce & Gabbana, Chanel, Coach, 
Gucci, Givenchy (fot. East News)

źródło: polki.pl fot: FREE/od lewej: Elisabetta Franchi, Dolce & Gabbana, Dolce & Gabbana


Na koniec zostawiłam dwa silne trendy nadchodzącego sezonu, które - podobnie jak większość już wymienionych - królowały na ulicach w czasach, gdy Scorpions śpiewali Wind of Change.
źródło: polki.pl; fot: FREE/od lewej: Chanel, Fendi, Blumarine
Są to: siatka i kolarki.

O ile jednak pierwszy z wymienionych nie powinien uczynić nam krzywdy (o ile nie będziemy go nosić solo 😉), o tyle drugi należy dawkować bardzo ostrożnie.
źródło: lamode.info; Ubrania robione na szydełku lub z siatki: J.W. Anderson, 3.1 Phillip Lim, Chloe Louis Vuitton, Dior (fot. East News)

Podsumowując: mamy spory wybór. I o to chodzi - o dopasowanie trendów do naszego własnego stylu - nie odwrotnie! Mnie najbardziej kręcą brązy, beże oraz pastele. Nie pogardzę również grochami. Kwiaty i tak noszę - niezależnie od pory roku czy mody, natomiast bardzo się cieszę, że moja beżowa siatkowa bluzeczka zostanie należycie doceniona. Podobnie jak żakiety, z którymi chciałam się już żegnać ze względu na lekko napoleońskie ramiona... Do piórek i kokardek nie mam szczególnego zamiłowania, ale delikatną falbanką nie pogardzę. Natomiast rowerowe spodenki daruję sobie na pewno (nawet po domu).

Jeżeli uda mi się upolować ładną bluzkę, która będzie przypominała, jak...
...zawiązawszy "podkoszulek gimnastyczny" (dla niewtajemniczonych: T-shirt) na supełek - gotowałam go w farbie, cierpliwie mieszając, po czym przy okazji transportu na balkon (celem wysuszenia) zostawiałam ślady ulubionego kolorku w całym prawie mieszkaniu.... i to wszystko po to, by uzyskać coś, co należało już zawsze prać oddzielnie, bo inaczej do końca swego ciuchowego żywota bezlitośnie farbowało pralkowych towarzyszy...
...to kupię ją od razu i będę z dumą nosić do sandałów na platformie i wielkich okularów przeciwsłonecznych.

Komu jeszcze mało modowych przyjemności, niech zajrzy do La Mode, przywita z portalem polki.pl, zapyta Elle lub podąży śladem mojego ostatniego odkrycia: minimalissmo.pl.

Niech Wam wiosna cudną będzie - niezależnie, czy w pastelach, czy w rowerowych obcisłościach!

Komentarze